Dustin Ware: Było zainteresowanie ze strony innych zespołów w Polsce

Dustin Ware, który ostatni sezon spędził na Węgrzech, został zawodnikiem Kinga Szczecin. W zespole będzie pierwszym rozgrywającym. na Węgrzech, a konkretnie w zespole Zalakeramia ZTE KK, z którym miał okazję także grać w Alpe Adria Cup i zagrał przeciwko GTK Gliwice, przeciwko którym zanotował najpierw 14 punktów i 11 asyst, a potem 13+9. W lidze Węgierskiej, w 32 meczach, zdobywał średnio 17,5 punktu ,5,5 asysty, 2,8 zbiórki. Natomiast w rzutach za 3 punkty trafiał na poziomie – 42%
Miłosz Siuber (Sportprojekt): Dustin przychodzisz do nas z ligi węgierskiej , jaki poziom jest tej ligi?
Dustin Ware: Liga węgierska jest dobrą, wyrównaną ligą, w której każdy może pokonać każdego. Myślę że poziom ligi Węgierskiej i ligi Polskiej jest podobny.
Kibice żyją tam koszykówką?
Kibice są wspaniali na Węgrzech, a zwłaszcza kibice mojego byłego zespołu, którzy wspierali nas cały sezon.
Z Polskiej ligi trafił natomiast do Węgierskiej w tamtym roku Jaylin Airington przeciwko któremu zagrałeś, jak oceniasz tego gracza ?
Jaylin jest bardzo dobrym zawodnikiem , bardzo lubiłem grać przeciwko niemu. Natomiast nienawidziłem, jak przegapia mecze z powodu kontuzji, ale mam nadzieję, że wkrótce wróci do zdrowia.
Przechodzisz do Kinga Szczecin , były jakieś inne propozycje z Polski ?
Tak, było zainteresowanie ze strony innych zespołów w Polsce, jak i za granicy, ale jestem podekscytowany, że w tym sezonie będę w Szczecinie.
Oglądałeś jakieś mecze Polskiej ligi koszykówki ?
Oglądałem kilka meczów i mogę powiedzieć, że jest to bardzo dobra liga, a także dużo zespołów walczy o mistrzostwo!
Na koniec zapytam o sprawę poza sportową..rodzina przyjedzie z tobą do Polski?
Niestety..rodzina nie przyjdzie ze mną w tym sezonie.