Mateusz Zębski: Przez cały sezon byliśmy niezniszczalni

Mateusz Zębski ma za sobą niezwykle udany sezon. Po rozgrywkach spędzonych w I-ligowym Polfarmexie Kutno, 27-letni koszykarz znów znalazł miejsce w ekstraklasie. I przyznać trzeba, że był to dla niego naprawdę pomyślny powrót, bowiem zbierał bardzo dobre recenzje za grę w MKS-ie Dąbrowa Górnicza. U Jacka Winnickiego otrzymywał naprawdę solidne minuty, które potrafił dobrze wykorzystać. Sezon 2018/19 wychowanek ostrowskiej Stali zakończył ze średnimi 6,7 punktu i 3,7 zbiórki. Teraz w jego karierze nadszedł czas na nowe wyzwanie. Grający na pozycji rzucającego lub niskiego skrzydłowego koszykarz przyjął ofertę Enea Astorii Bydgoszcz.
Miłosz Siuber (Sportprojekt): Mateusz,zacznę od gratulacji!.. rozegrałeś świetny sezon, a Mks oglądało się z przyjemnością , co spowodowało że staliście się jedną z rewelacji sezonu?
Mateusz Zębski: Dziękuje bardzo! Uważam, że zaważyło to jaki pomysł mieli trenerzy na naszą grę zarówno w obronie jak i w ataku i to jak ciężko trenowaliśmy. Również duży wpływ miał charakter drużyny i każdego poszczególnego zawodnika. Można by powiedzieć, że patrząc na sytuacje w jakiej znajdowaliśmy się przez cały sezon byliśmy niezniszczalni.
Jak ci się współpracowało z trenerem Jackiem Winnickim?
Bardzo dobrze, trener Winnicki jest bardzo wymagający, oczekuje od wszystkich maksymalnego zaangażowania i on również w taki sam sposób podchodzi do swoich obowiązków. Jest świetny jako trener ale również jako człowiek, w tym sezonie idealnie potrafił zbudować atmosferę w drużynie. Mogę się o nim wypowiedzieć w samych superlatywach.
Przez ostatnie lata graniczyłeś między 1 Ligą a EBL , myślisz że po takim sezonie zostaniesz na takim poziomie że trenerzy z EBL, będą mówić ,, Chce Mateusza jest świetnym graczem”?
Do miana „świetnego gracza” jeszcze trochę mi brakuje ale zrobię wszystko żeby jak najszybciej to zmienić i wskoczyć na wyższy poziom.
Jak będziesz wspominał grę w Dąbrowie?
Bardzo miło! Mieliśmy super drużynę i pomimo trudności jakie nas spotykały za każdym razem potrafiliśmy wstawać silniejsi. Kibice również byli świetni, czuliśmy ich wsparcie od pierwszego do ostatniego meczu. Pomimo bardzo trudnej sytuacji finansowej klubu uważam, że dla mnie był to bardzo dobry czas i na pewno będę miał miłe wspomnienia z czasu spędzonego w Dąbrowie.
Czym kierowałeś się przy wyborze klubu? Bo Astoria to beniaminek ,a po takim sezonie pewno kluby z czołówki się odzywały…
Tak.. ale skład, jaki mamy już teraz pokazuje, że nie będziemy drużyną, która walczy tylko o utrzymanie. Również wpływ na moją decyzje miała osoba trenera Gronka i styl gry jaki preferuje oraz to w jaki sposób trener chce żebym funkcjonował w nadchodzącym sezonie w drużynie z Bydgoszczy. Mam nadzieje, że za kilka miesięcy będę mógł powiedzieć, że podpisanie kontraktu w Bydgoszczy to była najlepsza decyzja, w zeszłym sezonie w Dąbrowie to się i udało i wierzę w to, że teraz też tak będzie.
Derby z Anwilem czy Polskim Cukrem będą niezwykle emocjonujące, czujesz już to co będzie się działo na trybunach?
Uwielbiam takie mecze i taką atmosferę na trybunach. Mam nadzieje, że będzie gorąco! Już nie mogę się doczekać.
Co sądzisz o zniesieniu przepisu o 2 Polakach na boisku?
Myślę, że w jakimś stopniu na pewno będzie to ułatwienie dla trenerów, będą mogli swobodnie robić zmiany w trakcie meczów nie myśląc o tym, czy jest wymagana ilość Polaków na boisku. Na ten moment trudno powiedzieć coś więcej, sezon zweryfikuje wszystko.
Kariera Zawodnika:
2010–2017 | Stal Ostrów Wielkopolski | 155 |
2017–2018 | Polfarmex Kutno (ILM) | 36 |
2018–2019 | MKS Dąbrowa Górnicza | 34 |
od 2019 | ENEA Astoria Bydgoszcz |