ME w futsalu: Polacy wierzą w cud

Po porażce 1:5 z Kazachstanem reprezentacja Polski w futsalu zredukowała szanse na wyjście z grupy. Nic już nie zależy od Biało-Czerwonych. – Wierzymy, że Kazachowie w sobotę nam pomogą i wygrają wysoko z Rosją – stwierdził Sebastian Wojciechowski.

– Jeżeli stanie się cud, zagramy w ćwierćfinale. Wierzymy, że Kazachowie w sobotę nam pomogą i wygrają wysoko z Rosją Pozostała nam jedynie wiara – stwierdził reprezentant Polski w futsalu Sebastian Wojciechowski.

Wtorkowy niespodziewany remis z Rosją dał wszystkim nadzieję, że Biało-Czerwoni są w stanie wyjść z grupy podczas finałów mistrzostw Europy. Jednak już początek meczu z Kazachstanem pokazał jaka różnica dzieli obydwa zespoły. – Może graliśmy za bardzo zachowawczo? Może w nasze poczynania wdarł się stres? Sami też musimy zadać sobie pytanie, dlaczego nie graliśmy tak, jak z Rosją – zastanawiał się Wojciechowski, cytowany przez portal www.laczynaspilka.pl. – Za bardzo skupiliśmy się na obronie, nie do końca chyba kryliśmy tak, jak powinniśmy. W drugiej połowie daliśmy z siebie wszystko. Nie mieliśmy nic do stracenia, mogliśmy tylko zyskać. Mieliśmy większy luz. Przecież już tylko mogliśmy, a wcale nie musieliśmy. Bardziej nie mogliśmy tego zepsuć. Staraliśmy się poprawić grę, udało się strzelić jednego gola, chociaż sytuacji było wiele – dodał zawodnik.

About The Author