Moja 7: Łukasz Dorniak

Fot. Słubice24.pl
W dzisiejszej rozmowie z cyklu „Moja 7” odpowiedzi na pytania udzielił były trener Celulozy Kostrzyn Nad Odrą Łukasz Dorniak
1.Mój pierwszy raz na boisku…?
Mój pierwszy raz na boisku był w czasach dzieciństwa, kiedy mój tata pierwszy raz zaprowadził mnie na trening piłki nożnej. Nigdy tego nie zapomnę! Pierwszy trening w drużynie sportowej amatorskiej, ale było to dla mnie duże przeżycie.
2. Mecz którego nie zapomnę…?
Wygrana w Drezdenku dająca awans Celulozie po 12 latach do czwartej ligi. Pękałem wtedy z dumy!
3.Najlepszy zawodnik, z którym grałem…?
Zdecydowanie Sylwester Kawczyński i Roland Heppner. Naprawdę byli to panowie piłkarze!!!
4. Mecz, po którym płakałem…
Płakałem ze szczęścia, kiedy wywalczyliśmy awans do 4 ligi.
5.Mój sportowy idol…?
Xavi, obecny trener FC Barcelony.
6.Mój największy sukces w sporcie…?
Największym moim sukcesem sportowym był sezon 2020/2021, kiedy w jednym sezonie wywalczyłem jako trener awans do ligi Makroregionalnej z młodzieżą kostrzyńską. Wówczas mogłem się mierzyć jako trener z takimi drużynami jak Raków Częstochowa Ruch Chorzów czy Miedź Legnica. Do nich mogę również zaliczyć wspomniany wcześniej awans do 4 ligi.
7.Moja drużyna marzeń…?
FC Barcelona, za czasów Pepa Guardioli.