Szalony bój o A-klasę, Murzynowo pod kreską, KKP Warta vs sędziowie- Kartka z kalendarza #18

Szalony bój o A-klasę
Finisz sezonu na ósmym szczeblu rozgrywkowym coraz bliżej, a wciąż wszystko nie jest jasne. Według najnowszych zmian regulaminowych do wyższej klasy rozgrywkowej awansuje każdy mistrz swojej grupy w Klasie B. Wyjątek stanowią gorzowskie grupy, gdzie premiowane są 2 pierwsze miejsca. Budowlani Gozdnica, Ilanka II Rzepin, Dąb Górki Noteckie, Pogoń II Skwierzyna, Czarni Czarnowo i Nysa Trzebiel. Te ekipy mogą już fetować awans na siódmy poziom rozgrywkowy w naszym kraju. Szalenie ciekawa sytuacja ma miejsce w podokręgu Zielonogórskim, gdzie Liwno Zabór ma 2 punkty przewagi nad Klonem Babimost. Obie drużyny swój ostatni mecz rozegrają na wyjeździe. Rywalem drużyny z Zaboru będzie przedostatnia w tabeli Kijowianka Kije, natomiast Klon swoje spotkanie rozegra z rezerwami Piasta Parkovii Trzebiechów. Bezpośrednie pojedynki padły łupem zespołu z Babimostu, przez co obecny wicelider ma aktualnie lepszy bilans bramkowy.
Nie mniej ciekawie jest w Nowej Soli, gdzie identyczna różnica punktowa występuje pomiędzy rezerwami Pogoni Przyborów Błękitnymi Wierzbnica. Pogoń ostatni mecz rozegra u siebie z Korą Niedoradz, zaś Błękitni udadzą się do Nowego Żabna, by podjąć miejscową Zorzę. Odra Glińsk, Lubusze Rusinów i Błyskawica Lubinicko. Te 3 ekipy biją się o awans z podokręgu Świebodzin. Odra oraz Lubusze na 3 kolejki przed końcem sezonu mają na koncie po 63 oczka. Kolejna w tabeli Błyskawica do premiowanego miejsca traci 5 punktów. Niezwykle istotny mecz odbędzie już w następnej serii gier, gdzie Lubinicko na własnym obiekcie podejmie drugi w tabeli zespół z Rusinowa. Ewentualna porażka całkowicie eliminuje ich z walki o awans. Przypominamy, że premiowane awansem miejsce jest tylko jedno. Nie ma czasu na nudę, walka o mistrzostwo w tych podokręgach toczy się do końca.
Murzynowo pod kreską
Były wielkie plany…a jest widomo spadku do okręgówki. Już jesienią zespół Budowlanych nie grał jak ekipa, która z czasem ma nabrać ogromnych chęci na III ligę. Jednak jesienią udało się zdobyć 28 punktów, ale pomimo tego, że był to wynik poniżej normy nie panikowano. Zimowe pożegnanie Mateusza Konefała jako szkoleniowca klubu, mogło zwiastować brak włączenia się do walki o najwyższe cele, jednak chyba nie każdy był świadomy tego, że na 3 kolejki przed końcem sezonu rozgrywek 2021/2022 Budowlani będą w strefie spadkowej. Niedzielne zwycięstwo Celulozy w Iłowej sprawiło, że aktualnie Murzynowo traci do bezpiecznej pozycji 2 punkty, a dwa zwycięstwa w rundzie wiosennej nie napawają optymizmem.
Wniosek nasuwa się sam – projekt dużego klubu piłkarskiego w Murzynowie powoli upada. Marzenie Dawida Kownackiego nie było dobrze zarządzane. Pozostają natomiast dwa pytania. Czy Budowlani zachowają 4 ligę ? Jeżeli jej nie zachowają to czy uda się im powalczyć o utrzymanie w okręgówce? Coś w tym projekcie nie wypaliło. Szerzej o tym można przeczytać w artykule Gazety Lubuskiej zamieszczonym pod poniższym linkiem.
Sokół nie dokończy sezonu
Grający od siedmiu sezonów w Zielonogórskiej A Klasie, Sokół Dąbrówka Wielkopolska oficjalnie spada do B Klasy i nie wiadomo czy będzie gotów podjąć wyzwanie na tym szczeblu rozgrywek. Jak informuje portal Kibice LKS Sokół Dąbrówka Wielkopolska miejscowa drużyna postanowiła oddać 3 ostatnie mecze sezonu ligowego walkowerem. Powodem był zerowy bilans bramkowy, 11 zdobytych i aż 140 straconych goli po 23 kolejkach sezonu. Wiele roszad w kadrze, duża liczba pożegnań, mało wzmocnień – to główne powody katastrofalnej postawy zespołu. Wielka szkoda, bo jest to zespół, który jeszcze nie tak dawno rywalizował na szczeblu Klasy Okręgowej. Tymczasem nie wiadomo, czy LKS będzie grał w przyszłym sezonie w B Klasie.
KKP Warta vs sędziowie
Piłkarki Warty Gorzów Wielkopolski bardzo dobrze zaprezentowały się w debiutanckim sezonie na centralnym szczeblu rozgrywkowym II ligi. Beniaminek na finiszu rozgrywek zajął 5 miejsce w ligowej tabeli. Od kilku spotkań jednak to nie przeciwniczki okazały się być największym kłopotem Warcianek. W końcówce oberwało się sędziom, którzy jak wynika z oświadczenia klubu są winni rozpowszechnienia się plagi kontuzji wśród zawodniczek z Gorzowa. Problem okazał się na tyle poważny, że Gorzowianki z powodów problemów kadrowych nie mogły udać się na wyjazdowy mecz do Białegostoku. Czy organizator rozgrywek powinien bliżej przyjrzeć się temu problemowi?